|
|
Autor |
Wiadomość |
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:26, 27 Maj 2008 |
|
Specialnie Dla Was mam cały wywiad z Pani
PANI: Pisma kobiece to handlarze fikcją, bzdurą, mówisz.
KUBA WOJEWÓDZKI: Jak przed laty śpiewał poeta Świetlicki, w stosunku do pewnych sytuacji jestem w nastroju nieprzysiadalnym. Nie przysiadam się do sprzedawania obciachu, fałszowania i kitowania rzeczywistości. W prasie kobiecej Anna Popek jest autorytetem, Joanna Liszowska naczelną seksbombą, a Weronika Rosati miniaturową Angeliną Jolie. A u mnie nie. Jestem uczulony na takie sytuacje, bo jestem uczulony na tandetę. A za intelektualną nieprzyzwoitość uważam zestawianie nazwisk typu Agata Młynarska czy Joanna Koroniewska ze słowem autorytet. Bo to ośmiesza tę wartość. Ja w ogóle apeluję o zmniejszenie obecności słowa „autorytet” w mediach, bo to infekuje ten termin banalnością. Poza tym to niebezpieczne pojęcie. Fajnie o tym napisał Albert Einstein, że los skarał go okropnie za jego pogardę dla autorytetów, bo uczynił go jednym z nich. A gdyby nie miał odwagi sprzeciwić się swoim mistrzom, to jedyne, do czego by doszedł, to reumatyzm. Oto relatywizm godny geniusza…
Mówisz to jako gwiazda czy autorytet?
Ja nie mam kwalifikacji, by zostać gwiazdą czy autorytetem. Mam predyspozycje do bycia hemoroidem w tyłku show-biznesu. U nas w mediach panuje chorobliwy syndrom podobania się. Wszyscy chcą być piękni, mądrzy i wyżsi. Na tym tle jeden taki niepodobający się dobrze się komponuje. Czasem czuję się jak Poldek Tyrmand na tle socrealistycznej szarości. W roli szarości oczywiście liczni mądrzejsi i piękniejsi koledzy i koleżanki z branży. Z pociągu o nazwie Kuba Wojewódzki wysiadam na stacji obciach. Gwiazdy i autorytety jadą inną trasą…
A Ty w swoim programie nie jesteś upudrowany, uczesany, nie zakładasz modnych ciuszków? Czy to nie jest hipokryzja?
Zawsze lepsza dobra własna hipokryzja niż kiepska cudza.
Uważasz, że każdy powinien myśleć tak jak Ty, bo jak nie, to go obśmiejesz?
Scena, życie publiczne to nie jest rezerwat, gdzie wybrane osobniki są pod ochroną. Publiczne zabieranie głosu implikuje jego publiczną ocenę. Show-biznes to wesołe miasteczko, w którym czasem ktoś spada z karuzeli. Ale trzeba umieć się podnieść, otrzepać i bawić dalej.
Tyle że do swojego programu zapraszasz dokładnie te same gwiazdy co prasa kobieca.
Ale ja nad nimi nie odprawiam mszy. W polskich mediach mamy mnóstwo pierwszorzędnych postaci drugorzędnych, którym dorabia się oblicze półbogów. Prasa kobieca robi krzywdę tym ludziom, bo bezkrytycznie buduje im gwiazdorską aurę, a tymczasem oni plotą banialuki na poziomie „Plastusiowego pamiętnika”. Jak czytam strofki pana Hakiela, że „uśmiech Kasi przywrócił mu luz”, to jak mawiał Nicholson w „Locie nad kukułczym gniazdem”, nie wiem, czy się zes…ć, czy nakręcić zegarek. Wraz z przyrostem popularności oni notują pozorny przyrost szarych komórek. Pytałaś o różnicę? Jest prosta. Tak jak prosta jest różnica pomiędzy słowami: myślę, więc jestem, a słowami: myślę, że jestem.
Tak, tyle że w Twoim programie też pozwalasz gwiazdom na wygłaszanie złotych myśli. Zacytuję fragment rozmowy z Mandaryną:
Ty: Mandarynko, masz dobry gust?
Mandaryna: Mam gust taki, że mnie się podoba, jaki mam.
Ty: A mi się podoba mój.
Mandaryna: To super, gratulacje.
Ty: Dziękuję. Koniec rozmowy.
W dalszej części programu porównujecie swoje buty. Wytłumacz mi, jakie głębsze treści zawiera ten fragment?
Fragment ten ilustruje absolutny zanik wyczucia ironii i sarkazmu u pierwszej damy polskiego playbacku. Ona była ubrana tak kosmicznie tandetnie, że nic, tylko postawić kiosk i sprzedawać bilety na kosmitę z powiatu. Jak gość nie „zdąża” za moją częstotliwością, to zdarzają się zakłócenia. I to było właśnie zakłócenie…
No przepraszam, z tego, co Ty robisz, nie wolno się nabijać, a z gazet ponatrząsamy się, ile wlezie?
To ja przepraszam, ale tak zwany masowy gust narodowy zawsze będzie oscylował w stronę disco polo. Nie mylmy zatem głosu większości z prawdą czy jakością. Media powinny zderzać różne smaki, głosy i poglądy, bo tylko wtedy dochodzi do konfrontacji wartości. A jeśli ktoś znajduje wytchnienie w miałkim bełkocie, to ja mam prawo znaleźć swoje w krytycznej uwadze na ten temat. Wszyscy jesteśmy w jadłospisie widowni, więc warto, aby ludzie wiedzieli, kogo konsumują.
Dlatego mamy do wyboru i tygodniki opinii, i prasę kobiecą, i program „Kuba Wojewódzki”, w którym każdy mężczyzna pojawiający się w studiu prędzej czy później zostanie pogładzony po ręku i zasugerujesz mu, że jest gejem, a każdą kobietę spytasz o jej biust. To są rozmowy na wyższym poziomie?
To zależy, na jakim poziomie rozmówczyni ma biust… Świat poznał raport Kinseya w 1948 roku. Rewolucję seksualną zaliczył w latach 60., a u nas publiczne pytanie o seks ciągle jest dowodem infantylizmu, zboczenia, seksistowskich ciągot. Otrząśnijmy się z katolicko-mieszczańskiej pruderii, bo u nas zarówno homoseksualizm, jak i seks ciągle powodują spięcie pośladków i wytężenie słuchu. Szczególnie w publicznej debacie. Prywatnie w domu to sobie lubimy poświntuszyć i podokuczać pedałom. Ale służbowo wbijamy się w polityczną poprawność. To chore.
Upraszczasz. Kiedyś w Twoich programach gość zawsze powiedział coś, czego o nim nie wiedziałam. Teraz nie ma takiej szansy, bo nie dajesz mu dokończyć zdania.
Zawsze najbardziej lubiłem rozmawiać o niczym. To jedyna rzecz, na której się naprawdę dobrze znam. A tak poważnie, to Polacy powinni nauczyć się rozmawiać o pierdołach. Bo tak zwane small talks to istota rozrywki w tym gatunku, jaki ja uprawiam. Tyle że nie u nas. U nas jest fajnie i merytorycznie, jak zapytasz kogoś, czy jak wracał z przedszkola, to tatuś go molestował.
Czy gdyby do Twojego studia przyszedł profesor Bartoszewski , też pytałbyś go o seks ?
Z profesorem Bartoszewski łączy nas jedno : obaj nie lubimy ludzi bez poczucia humoru. Bo ono oraz ironia i dystans do siebie są immanentnymi składnikami inteligencji. On wie , że nie byłoby świata tak nasyconego pięknem bez Oscara Wilde`a , Karola Szymanowskiego , Lechonia czy Byrona. A oni wszyscy byli homoseksualistami. Jak on do mnie przyjdzie , to też go złapię za ręke , bo to tak , jakby złapać za dłoń historię...
Gdy czytam w prasie wywiad z aktorką , dowiaduję się czegoś o aktorce. Gdy Ty robisz z nią wywiad , dowiem się czegoś o Kubie Wojewódzkim.
Marek Koterski , robiąc filmy o swoich słabościach i lękach , tak naprawdę pokazuje przec ich pryzmat świat dookoła. Ja nie czuję się człowiekiem specjalnie utalentowanym. Mam po prostu ochotę spróbować w życiu wielu rzeczy. Innej telewizji też. Jestem może kiepskim zawodnikiem obsadzonym w przerastającej mnie roli. Ale pamiętajmy , że Humphrey Bogart był kurdupelkiem , a zawsze grał twardzieli. Charlie Chaplin do końca swych dni śmiał się , że został milionerem , grając biedaków. Mówienie o sobie to humorystyczny eksperyment na zabieranie gościom ich gwiazdorskiej aury. Taka lewatywa dla wizerunku.
Nie przyszło Ci do głowy , że ludziom gwiazdy są potrzebne ? Inaczej prasa plotkarska nie cieszyłaby się taką popularnością.
Popkultura potrzebuje ciągle świeżego towaru , bo nie znosi próżni. To jest jak syndrom uzależnionego ćpuna. Coraz mocniejsze dawki coraz marniejszego towaru , byleby kręciło się w głowie i było kolorowo. Dawkujemy widowni panie Popielewicz czy Cichopek , a ona się od nich uzależnia i stopniowo degraduje. A telewizja jest trochę jak nowa religia , stale potrzebująca nowych przedmiotów kultu , nowej twarzy noweg idola odbitej w szybie.
Gdzie są granice żartu , absurdu w mediach ?
Zawsze mówiłem , że w mediach w ogóle interesuje mnie pytanie , jak daleko można posunąć się za daleko. Boję się najgorszej rzeczy , jaka może spotkać sztukę , wiarę i media : letniości. Kiedy jako gówniarz przeczytałem "Kartotekę" Różewicza , wiedziałem , że jest to mój kierunek. Teatr absurdu. Awandardowy sposób rozmowy , wywalony w kosmos , niespójny , wielowątkowy. Obroty emocji muszą być maksymalne. Bo media są nudne , poprawne i ładnie uczesane. A ja chcę je trochę przewartościować i poanarchizować.
Każd**o można złamać , na każd**o znajdzie się sposób ?
Każdy gość jest inny. Talk-show jest jak serial , w którym co tydzień zmieniają się główni aktorzy. Nie można dla nich pisać jednego scenariusza. Mój show jest programem bez zasad. Słowo "żenada" ma się przepychać ze słowem "intelekt" , a pojęcie "zabawny" z hasłem "nieobliczalnym"
Masz poczucie bezkarności ?
Kiedyś w "Idolu" powiedziałem : kopać leżącego to niehonorowo , ale za to bezpiecznie. To był test na dystans zarówno widzów , jak i uczestników programu wobec telewizji. Dlatego uważam te nasze "okazjonalne efemerydy telewizyjne chwilowo na etacie gwiazdy" za niebezpieczne. Dla ich fanów. Bo jak masz 13-letnią córkę , to jej mentalną matką może być Doda Elektroluks i masz , bracie , przechlapane , bo twoja pociecha już zbiera w skarbonce na dwa kilo silikonu. Mnie interesuje granica pomiędzy sztuką a bełkotem , kiczem a arcydziełem. Mnie interesuje człowiek i możliwość pośmiania się z nim , a najlepiej z niego. Znany guru psychodelii Timothy Leary rzucił kiedyś hasło - włącz się , dostrój , odleć. W moim programie instrukcja obsługi jest podobna. Kto nie kuma , nie odlatuje na własne życzenie.
Może dlatego Twój program wyskoczył z niedzielnej ramówki , może już za bardzo odleciałeś ?
Ja jestem człowiekiem od wygłupiania się , a TVN jest stacją od zarabiania. Obie strony podchodzą do swych zajęć poważnie. Z badań demografii widowni wynikało , że ci , co lubią ostrą zabawę i pikantne skojarzenia , nie oglądają "Tańca z gwiazdami" , bo w niedziele sami mają gwiazdy w oczach po weekendzie... Poza tym ja jestem niszowym facetem. Marzy mi się produkt taki jak "Casablanka" z Bogartem. Oni stworzyli najlepszy najgorszy film świata , a ja taki sam talk-show.
Dlatego nawoływałeś do pójścia na wybory?
Starałem się ludzi wyleczyć z chorego , patologicznego polskiego patriotyzmu. Papierowego , celebracyjnego , pachnącego molami z munduru dziadka powstańca. Metoda była prosta. Rzuciłem hasło : Rusz d... , idź na wybory. Bo jak nie , to oni się do twojej dobiorą... Kolokwialne , proste ale szczere i skuteczne. Walczyłem o to , byśmy przez duża frekwencję pokazali , jacy naprawdę jesteśmy. Bo IV RP to też był Polaków portret własny. Brzydki , ksenofobiczny , obrażalski , mały. Ale jednak prawdziwy.
Są dla Ciebie jakieś świętości?
Dla mnie jakimś przekraczaniem świętości jest to , że w księgarni obok biografii Kafki "Koszmar rozumu" leży biografia Beckhama "Barwy zdrady". Obie podobnej objętości. A co do innych świętości , to mało o tym wiem , bo ja niewierzący jestem zbytnio.
Sam też nie napisałeś traktatu filozoficznego , tylko komiks , dlatego , że się lepiej sprzeda.
Wiele osób mi mówiło , że jestem ikoną współczesnej popkultury , a ja im grzecznie dziękowałem i mówiłem , że to nieprawda. W końcu postanowiłem w to uwierzyć. Batman był ikoną , Superman też , to i ja mogę.
No i zdiecia jakie byly w gazecie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez margolcia_1771 dnia Wto 17:42, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 16:47, 27 Maj 2008 |
|
On jest mistrzem ironii xD
Jak czytam wywiady kuby to nigdy,przenigdy sie nie 'zmeczyłam"czytajac je w kazdej jego odpowiedzi bije pełny luz xP
Aaa...ja zaraz z tego zachwytu wystrzele
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
glut
Stary wyjadacz :)
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Melmac :D
|
Wysłany:
Wto 17:17, 27 Maj 2008 |
|
tego gdzies wczesniej nie bylo? chyba ze znowu ma deja vu xd
a ja sie zaraz wystrzele z powodu ze nie jestem taka mądra jak on i w zyciu nie spotkma kogos takiego jak on
w ogole kuba wszedzie zaznacza swoja pogarde do mediow a sam w nich siedzi :/ i gardzi kims ktos reklamuje dany produkt jest twarzą danej marki.. a sam robi dokladnie to samo tylko ze jak on to mówi ON SIE CENI.. serio mu juz jebło na mozg z powodu pieniędzy???!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez glut dnia Wto 17:18, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:31, 27 Maj 2008 |
|
Oj glut głowa do góry Ledwo co od ziemi wyrosłas(smiech)a ty juz chcesz byc madra xP Spokojnie...myslisz ze kuba tez byl od razu madry?Czytaj,ucz sie,rob cos Trening czyni mistrza.
Pozdro
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 17:34, 27 Maj 2008 |
|
A i gluciu owszem byl juz ten wywiad ale tylko połowa Bo na stronie nie umiescili wszystkiego A tutaj masz pełny wywiad Rozumiesz..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
glut
Stary wyjadacz :)
Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Melmac :D
|
Wysłany:
Wto 19:08, 27 Maj 2008 |
|
dziekuje za radę jak zostać mądrym zobaczymy za 27 lat jak bede w wieku Kubka czy mi sie udało
a i zapomnialabym napisac: sliczne foty Kuby <3
pozdro^^
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Paulina
Stary wyjadacz :)
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 703
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Wto 19:57, 27 Maj 2008 |
|
Ja sobie przeczytałam w Empiku jakieś trzy dni temu
Ja też patrzę tak na Kubę i mu zazdroszczę tej inteligencji. Ja też tak chce, ale to raczej mało prawdopodobne. Ja też tak chce :/
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:30, 27 Maj 2008 |
|
hehehe...alez prosze bardzo I zycze Wam z całego serca zebyscie byly tak madre albo i jeszcze bardziej jak kuba Zebyscie swoja inteligencja powalali(oczywiscie w pozytywnym tego słowa znaczniu) wszystkich Wierze w Was
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:36, 27 Maj 2008 |
|
Nom fotki sa przecudne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zewsząd :)
|
Wysłany:
Wto 20:38, 27 Maj 2008 |
|
margolcia_1771 napisał: |
Oj glut głowa do góry Ledwo co od ziemi wyrosłas(smiech)a ty juz chcesz byc madra xP Spokojnie...myslisz ze kuba tez byl od razu madry?Czytaj,ucz sie,rob cos Trening czyni mistrza.
Pozdro |
Mówił, że w jak był w liceum, to znał Dostojewskiego lepiej niż polonistka. Na pewno już wtedy był oczytany, no i od razu na studiach pracował, więc był mądry, głupka by nie wzięli do radia czy TV i to z dopiero zaczętymi studiami. No i w dodatku dostał się na studia, pokonując niejednego niby kujona. Po prostu był mądry, a nie rył na blachę wszystko, żeby mieć dobre oceny.
A w liceum chyba prowadził 5-10-15, ale głowy nie dam. Coś mi się obiło o uszy i zapamiętałam, bo mnie to zdziwiło
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Czarna
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zewsząd :)
|
Wysłany:
Wto 20:39, 27 Maj 2008 |
|
A fotki super!!! Śliczny, jak zawsze, bardzo ładne.
I dzięki Margolcia za artykuł. Pochwała się należy i to wielka
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:52, 27 Maj 2008 |
|
Nie no ja nie mowie ze kuba jest głubi,i zdaje sobie z tego sprawe ze juz w liceum musial byc oczytany,wiec dziewczyny maja szanse Bo napewno kuba od poczatku swego zycia nie byl az tak inteligentny nie...o to chodzi...
I bardzo Ci Czarna dziekuje za pochwałe W koncu ktos mnie docenił(smiech)
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez margolcia_1771 dnia Wto 21:04, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Czarna
Administrator
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zewsząd :)
|
Wysłany:
Wto 20:54, 27 Maj 2008 |
|
No należała Ci się. Z czystym sumieniem dałam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
margolcia_1771
Zboczeniec
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 21:05, 27 Maj 2008 |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |