Autor |
Wiadomość |
agrafka
|
Wysłany:
Pon 9:02, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
Ale jeżeli tam tak napisali to może to jednak jest prawda? Hmmm... |
|
|
NA25
|
Wysłany:
Pon 7:38, 09 Mar 2009 Temat postu: |
|
nom, bo jakby najistotniejsze było to czy ma siostry czy nie...a może ma psa? |
|
|
Paulina
|
Wysłany:
Sob 19:17, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
Słyszałam o tym, że Kuba został posądzony o to, że brał pieniądze od tych zespołów, ale nie wiedziałam, że Owsiak maczał w tym palce. A to szmira.
O Jarocinie nie słyszałam. Podobno Jarocin zaraz potem upadł i niektórzy mu zarzucają, że to w jakimś stopniu też jego wina.
A ja gdzieś czytałam na jakims forum tej uczelni, że jest napisane mgr Kuba Wojewódzki, więc coś mi tu nie pasuje. Chyba, że specjalnie coś takiego napisali. Tak samo jak Czarna zastanawiam się czy przyjeliby go bez żadnych studiów (tzn. te wszystkie przepisy). Chyba, że popatrzyli na to przez pryzmat dokonań Kuby. |
|
|
Czarna
|
Wysłany:
Sob 9:22, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
Papierosy, to na takim festiwalu, to akurat wersja soft Papierosy wprowadził, o niedobry demoralizator. hahaha |
|
|
Estella
|
Wysłany:
Pią 16:54, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Czarna napisał: |
Festiwal też. Wiadomo. To Kuba podniósł do pionu festiwal w Jarocinie, to On go przywrócił do życia. Znalazł sponsorów, w tym Marlboro. A ten stuknięty Owsi(a)k, doszedł do wniosku, że Kuba wprowadził papierosy na festiwal. No co za idiota. Bo może tam przyjeżdżały same grzeczne dzieci, które nigdy papierosa nawet nie widziały, hahah. Kretyn. No ale nie o to chodzi.
Dawno temu, jak Kuba zaczynał pracę w radiu (chyba w Trójce), to pracował też tam Owsi(a)k. Nie lubił Kuby już wtedy (pewnie widział, jaką jest przy Nim miernotą), więc postanowił się Go pozbyć w sposób obrzydliwy. Oskarżył Kubę, że bierze pieniądze od zespołów za lansowanie ich. Była to bzdura, jednak Owsi(a)k zarządził głosowanie, które miało zadecydować o dalszych losach Kuby. Oczywiście kazał innym zagłosować tak, a nie inaczej, więc Kuba został wywalony z radia i pracy. Później jeden z głosujących przeciwko Kubie powiedział Mu, że on wie, że Kuba nie brał kasy od tych zespołów, no ale tak musiało być. Czyli nietrudno się domyślić, że reszta też została zmuszona przez tego idiotę do głosowania przeciwko Kubie. Później ten facet, który się przyznał, proponował Kubie pracę u siebie, ale jak to określił Kubuś "niesmak pozostał", więc nie przyjął oferty. Jednym słowem to była pierwsza brutalna lekcja, której showbiznes udzielił Kubie.
Na szczęście sobie poradził |
Heh. Słyszałam o tym kiedyś, że tak Owsiak postąpił z Kubą. Masz rację Czarna, że to jest brutalna lekcja show biznesu. Dosyć mnie to bawi, że niby wprowadził Kuba fajki na festiwal. Czy by Kuba zezwalał, czy nie tak czy siak by na pewno ktoś palił. Proste! |
|
|
O-Ren-Ishii
|
Wysłany:
Pią 10:29, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
A wracajac do Owsi(a)ka to jestem pewna ze ten poczul ze jego pozycja w radiu i na festiwalu jest zagrozona przez mlodszego i blyskotliwszego wtedy Kubę....Wiec Owsi(a)k go wyeliminowal uznajac za swojego rywala. O tych oskarzeniach o łapówki w Trójce to słyszałam własnie z programu "W roli głównej" i szczerze mowiac bylam w szoku... Jesli to wszystko prawda to Owsiak to kawal mendy....echh, nie ma to, jak zasaniac swoja prawdziwa nature za kurtynami organizacji charytatywnych... |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Czw 21:47, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
A wracając jeszcze do tematu studiów znalazłam wypowiedz kuby wojewodzkiego.
http://www.tvmania.pl/kuba_wojewodzki_startuje.html
SŁuchajcie ja juz zgłupiałam I jeszcze znalazłam wypowiedz kuba jak był w "piewnicy medialnej".” Skrytykował natomiast ideę studiów stricte dziennikarskich twierdząc, że lata!!! spędzone na studiowaniu na Uniwersytecie Warszawskim były „czasem jałowym”. „Co mnie obchodzi, jakiej używano czcionki za Karola Wielkiego, czy jak wygląda wietnamska prasa robotnicza!” |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Czw 19:42, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
CO za świństwo!Nie spodziewałabym sie tego po nim.W tak wstrętny,drastyczny sposób pozbyc sie osoby jest czymś karygodnym.Jeszcze po takiej osobie ktora niesie pomoc innym!ROzumiem ze mozna nie wszystkich darzyc sympatia ale mogł sie juz pozbyc GO z klasa,a nie po chamsku.Ale i tak Owsiak nie miał jakies szczegolnej satysfakcji z tego skoro to wszystko robił z premedytacją,cały finał był ustawiony.Sam z siebie by kuby nie pokonał.Dobiero jakies głosowanie.No ale Spryt zastępuje u głupca inteligencję!Kuba ze swoja empirią w zyciu by nie wyleciał z radia.
No ale sa ludzi i parapety przecie...eh. |
|
|
Czarna
|
Wysłany:
Czw 18:02, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
Festiwal też. Wiadomo. To Kuba podniósł do pionu festiwal w Jarocinie, to On go przywrócił do życia. Znalazł sponsorów, w tym Marlboro. A ten stuknięty Owsi(a)k, doszedł do wniosku, że Kuba wprowadził papierosy na festiwal. No co za idiota. Bo może tam przyjeżdżały same grzeczne dzieci, które nigdy papierosa nawet nie widziały, hahah. Kretyn. No ale nie o to chodzi.
Dawno temu, jak Kuba zaczynał pracę w radiu (chyba w Trójce), to pracował też tam Owsi(a)k. Nie lubił Kuby już wtedy (pewnie widział, jaką jest przy Nim miernotą), więc postanowił się Go pozbyć w sposób obrzydliwy. Oskarżył Kubę, że bierze pieniądze od zespołów za lansowanie ich. Była to bzdura, jednak Owsi(a)k zarządził głosowanie, które miało zadecydować o dalszych losach Kuby. Oczywiście kazał innym zagłosować tak, a nie inaczej, więc Kuba został wywalony z radia i pracy. Później jeden z głosujących przeciwko Kubie powiedział Mu, że on wie, że Kuba nie brał kasy od tych zespołów, no ale tak musiało być. Czyli nietrudno się domyślić, że reszta też została zmuszona przez tego idiotę do głosowania przeciwko Kubie. Później ten facet, który się przyznał, proponował Kubie pracę u siebie, ale jak to określił Kubuś "niesmak pozostał", więc nie przyjął oferty. Jednym słowem to była pierwsza brutalna lekcja, której showbiznes udzielił Kubie.
Na szczęście sobie poradził |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Czw 9:03, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
No własnie chodzi tylko o te festiwale?Czy jeszcze jest cos ze strony Owsiaka co wpłyneło nieprzychylnie na strone kuby? |
|
|
O-Ren-Ishii
|
Wysłany:
Czw 0:57, 31 Lip 2008 Temat postu: |
|
Ja tez nie zajazylam... Czy ma to cos wspolnego z festiwalami w Jarocinie badza Woodstock?? Bo tylko takie skojazenia mi do glowy przychodza jesli chodzi o Owsiaka... |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Śro 20:34, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
mhm...Czarna a mozesz mi "poszerzyć"ta kwestię?Bo nie bardzo wiem o co chodzi z tym Owsiakiem |
|
|
Czarna
|
Wysłany:
Śro 20:16, 30 Lip 2008 Temat postu: |
|
Nie załatwił sobie raczej.Wprost przeciwnie,dostał brutalna lekcję showbiznesu, która Mu wymierzył durnowaty Owsi(a)k. |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Wto 21:33, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
Moze On ma ukonczone tylko tak pieprzą!Ale nie miałoby to sensu....Chyba ze kuba miał znajomosci i mu załatwili prace (wiem to głupie) |
|
|
margolcia_1771
|
Wysłany:
Wto 21:25, 29 Lip 2008 Temat postu: |
|
No raczej nie....nie wiem jakie kryteria panowały ze kuba mógł wykładac! |
|
|